Polinezja Francuska spodoba sie turystom kochającym czystą wodę, wspaniałe krajobrazy, spokój i interesujących ludzi. Językiem urzędowym jest francuski, ale w miejscowościach turystycznych porozumiemy się również po angielsku. Główne atrakcje to spektakularne widoki, nurkowanie, wędkarstwo, surfing, żeglarstwo, stanowiska archeologiczne, góry, muzyka i taniec.
Polinezja Francuska, do której należą wyspy Bora Bora, Tahiti i Moorea jest wymarzonym miejscem na spokojne, nieśpieszne wakacje wśród niesamowitych niebiesko-zielonych lagun i przepięknych gór a także mieszkańców nadal kultywujących tradycje śpiewu i tańca.
Bora Bora i Moorea to dwie najpiękniejsze wyspy Polinezji Francuskiej. Zaraz za nimi jest Tahiti, Huahine i Raiatea. Turyści zachwycają się krystalicznie czystymi lagunami i górzystym terenem. Oprócz niezwykłej dzikiej przyrody, na Polinezji Francuskiej znajdziemy atrakcje, poświęcone historii wysp oraz tropikalnej faunie i florze.
Najpopularniejszymi pamiątkami z Bora Bora jest rękodzieło, m.in. polinezyjski papirus tapa, ręcznie malowany pareus (tkanina noszona jako spódnica lub sukienka), kosze tkane z pandanu, misterne rzeźby w drewnie, takie jak rzeźby tiki, maczugi i ukulele. Należy zwracać uwagę na to, czy przedmioty, które chcemy kupić są autentyczne, ponieważ wiele z nich jest masowo produkowanych w Indonezji i innych krajach.
Dobrym zakupem będą kosmetyki z olejkiem kokosowym monoi, takie jak mydła i balsamy. Na oparzenia i rany dobry jest olejek Tamanu (wyciąg z drzewa orzechowego), dostępny w różnych formach, a “lekarstwem dobrym na wszystko” sok noni, sprzedawany w litrowych butelkach. Dobry wybór takich pamiątek znajdziemy w sklepach spożywczych, a ceny będą niższe niż gdziekolwiek. W sklepach tych możemy kupić także dżemy i konfitury z lokalnych owoców, w tym z ananasa i pamplemousse (słodkiego grejpfruta). Z owoców tych produkowane są również likiery, które powstają w Destylarni i Fabryce Soków na Moorea. Znajduje się tu sklep firmowy, w którym można spróbować trunków przed zakupem.
Czarne perły są dostępne w każdym większym hotelu, w wielu sklepach i na farmach pereł, gdzie są produkowane. Ceny są oczywiście bardzo wysokie, ale niższe niż w innych miejscach na świecie. Przed zakupem dobrze jest się nauczyć oceniać jakość pereł.
Polinezja jest jednym z miejsc, w których powstała praktyka ozdabiania ciała tatuażami i wielu mieszkańców – zwłaszcza mężczyzn – ma ich całkiem sporo. Jeśli jesteście zdecydowani, udajcie się do jednego z salonów, w których pracują utalentowani artyści, często wykorzystujący dawne wzory.
Jak prawie wszystko na Polinezji Francuskiej, również restauracje są tu drogie, choć nie kosztują fortuny. Najdrożej jest w restauracjach hotelowych, chociaż jakość dań jest zazwyczaj bardzo wysoka. Jeśli wasz budżet jest ograniczony, możecie spróbować jedzenia z roulottes food trucków, często z rozłożonymi wokół stolikami i krzesłami lub snack barów (serwujących zazwyczaj kanapki, chow mein i sashimi). W obu typach “lokali” można znaleźć dobre jedzenie.
Na wyspie królują oczywiście, ryby i owoce morza, a lokalnym przysmakiem jest poisson cru, surowa ryba marynowana w mleku kokosowym. Popularny jest tuńczyk i koryfena, najlepiej w sosie waniliowym. W kuchni Polinezji Francuskiej wyraźne są wpływy kuchni francuskiej, w tym zamiłowanie do gęstych sosów, choć pojawia się coraz więcej dań kuchni chińskiej, z ryżem i makaronem.
Niestety, nie łatwo trafić na tradycyjne polinezyjskie przysmaki, takie jak taro, czy chlebowiec. Bardziej popularne jest maa’a Tahiti, tradycyjna potrawa z wieprzowiny i warzyw, gotowana w glinianym piecu. Maa’a Tahiti można spróbować w piątki w niektórych restauracjach w Papeete, w niedzielne poranki na wynos, w małych lokalnych sklepach spożywczych oraz w niektórych kurortach.
Oprócz owoców morza, częstym składnikiem dań polinezyjskich jest wołowina, importowana z Nowej Zelandii. Kurczak pojawia się na stole rzadko, a jeśli już zazwyczaj jest importowany. Na Markizach najpopularniejszym mięsem jest mięso dzikich kóz.