Nowa Zelandia ma jedne z najbardziej zróżnicowanych i pięknych krajobrazów na świecie – lodowce, fiordy, plaże, góry, łąki i lasy deszczowe. Można je podziwiać uprawiając różnorodne sporty, takie jak jazda na nartach, surfing, jazda konna, pływanie kajakiem, wspinaczka górska czy wędrówki. Dostępny jest szeroki wybór sportów ekstremalnych, spopularyzowanych przez Nowozelandczyków: skoki na bungee z urwisk i mostów; spływy górskie, przejażdżki łodzią odrzutową po wąskich jaskiniach.
Najpopularniejszą pamiątką z Nowej Zelandii są szklane wazy i grafika, które można kupić w galeriach. Niższe ceny uzyskamy kupując bezpośrednio w pracowniach artystów lub w specjalistycznych sklepach w mniejszych miastach. Należy wypatrywać tabliczek informujących, gdzie w okolicy znajdują się warsztaty rzemieślnicze. W ostatnim czasie do łask wracają “Kiwiana”, dziwaczne, nostalgiczne przedmioty, które przywołują na myśl przeszłość Nowej Zelandii. Jest to m. in. biżuteria wykonana ze starych łyżeczek i monet, poszewki uszyte ze ściereczek do naczyń, czy koszulki z motywami tiki.
Poszukajcie również biżuterii z muszli paua, dywaników z owczej skóry, swetrów i innych ubrań z wełny merynosów, wyrobów ze skóry oposa, sztuki maoryskiej (rzeźb w drewnie i kości, muzyki i innego rękodzieła), biżuterii z jadeitu (pounamu w języku Maorysów) oraz dobrej jakości odzieży outdoorowej i sprzętu. Doskonałe są lokalne produkty spożywcze, takie jak dżemy, miód manuka, sery, awokado, oliwa z oliwek i wino. W większym miastach są oczywiście centra handlowe, ale najprzyjemniejsze zakupy robi się na bazarach.
W większości miejscowości znajdziemy różnego rodzaju lokale gastronomiczne, od ogródków kawiarnianych do nadmorskich barów i restauracji. W ostatnim czasie pojawiło się dużo nowych doskonałych restauracji, serwujących kreatywne dania z silnymi wpływami kuchni Pacyfiku, a także dania kuchni międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej.
Najpopularniejszymi potrawami są oczywiście owoce morza i ryby, w tym gatunki charakterystyczne dla Nowej Zelandii. Są to m.in. piotrosz, nowozelandzki lucjan, kingfish i poławiany w wodach Wyspy Północnej caranx. Inne lokalne przysmaki to dziczyzna, skorupiaki (Nowa Zelandia słynie z muli i ostryg) oraz owoce, takie jak kiwi, marakuja i tamarillo (pomidory drzewiaste). Spróbujcie meat pie – mięsnej bułeczki typowej dla kuchni brytyjskiej, ale z zaskakującym nadzieniem.
W sezonie (koniec września i początek października) doskonałe są whitebait fritters – delikatne, bardzo małe rybki, smażone w ubitym białku. W miesiącach zimowych królują duże i jędrne ostrygi Bluff, o mocnym smaku, najlepiej smakujące na surowo, skropione sokiem z cytryny. Niestety są drogie.
W miejscowościach nadmorskich prawie wszędzie można znaleźć małże zielonouste, zazwyczaj przyrządzane na parze oraz uchowce, zwane paua, w cieście. Przepyszna jest baranina i hogget (mięso z rocznego jagnięcia) – łagodna i podobna w smaku do dobrej wołowiny lub wieprzowiny. Słodkim specjałem jest pavlova, bezowe ciasto, z bitą śmietaną, marakują, kiwi i truskawkami.
W okolicy Viaduct Harbor, jak również w dzielnicach Parnell i Ponsonby w Auckland znajdziemy mnóstwo barów i restauracji, podobnie jak w Courtney Place w Wellington. Restauracje Queenstown znajdują się w samym centrum miasta. Warto również wybrać się do doskonałych restauracji w winnicach, których sporo pojawiło się w ostatnim czasie. Polecamy lokale w Hawkes Bay, Martinborough, Marlborough, North Auckland, na Wyspie Waiheke lub w regionie Otago. Oprócz znakomitej kuchni możemy tu delektować się równie wybornym winem.