Brugia znajduje się około 95 km na północny zachód od Brukseli i jest malowniczym miasteczkiem pełnym kanałów, placów, starożytnej architektury i jednych z najlepszych koronek w Belgii. Ze względu na liczbę szlaków wodnych, stanowiących kiedyś podstawę komunikacji jest często nazywana Wenecją Północy. Po rozbudowanej sieci kanałów latem pływają łodzie turystyczne – polecamy wycieczkę jedną z nich.
W XII i XIII wieku Brugia była centrum handlu i produkcji wyrobów włókienniczych, a także największym miastem w Belgii. Kiedy pod koniec XV wieku rzeka uległa zamuleniu, kupcy i handlarze przenieśli się do Antwerpii. Upadek gospodarczy spowodował, że miasto pozostało niezmienione przez wieki i dlatego jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w Europie.
Historyczne centrum Brugii znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, a półgodzinny rejs kanałami jest obowiązkowym punktem zwiedzania w letni ciepły dzień.
Koniecznie należy zobaczyć Beguinage, kompleks średniowiecznych budynków wokół dziedzińca, które wieki temu służyły jako domy dla ubogich. Można tam chwilę odpocząć od ruchliwych ulic w centrum miasta.
Na XIII-wiecznym Grote Markt (rynku) znajduje się światowej sławy dzwonnica z 47 dzwonami.
Plac Burg to przykład wielu stylów architektonicznych popularnych na przestrzeni wieków. Wśród budynków znajdujących się na placu jest XII-wieczna Bazylika Świętej Krwi, w której znajdują się relikwia Świętej Krwi i inne artefakty z wypraw krzyżowych. Znajduje się tu również XIV-wieczny Ratusz.
Gorąco polecamy wizytę w Muzeum Gruuthuse, średniowiecznym domu z imponującą kolekcją mebli. W Muzeum Groeninge znajdują się dzieła Van Eycka, Boscha, van der Weydena i innych malarzy flamandzkich. Kościół Matki Bożej ma bogatą kolekcję dzieł sztuki, w tym Madonnę z Dzieciątkiem Michała Anioła, rzeźbę wykonaną w białym marmurze.
Po zwiedzeniu zabytków warto zatrzymać się w ogródku kawiarnianym i wypić wyśmienite belgijskie piwo. Żeby poczuć smak prawdziwej lokalnej kuchni, trzeba koniecznie spróbować czekolady i belgijskich gofrów z lodami.
Prawie wszystkie najlepsze restauracje w mieście znajdują się w okolicach placu Markt i Burg.
Większość potraw flamandzkich czerpie inspirację z kuchni francuskiej i niemieckiej, z nieodłącznym towarzyszem w postaci tradycyjnego belgijskiego piwa. W menu lokalnych restauracji królują małże z frytkami i frytki z majonezem.
Znany flamandzki gulasz (viaamse stoverij) przygotowywany jest z dodatkiem znakomitego belgijskiego ciemnego piwa i koniecznie trzeba go spróbować.